Pappa al pomodoro

Zupa na czas kryzysu (który, podobno znowu nadchodzi). Kilka tanich składników, pół godziny gotowania i pożywna zupa gotowa.
Przepis pochodzi z tej książki, która jest chyba moją ulubioną książką kucharską. Mocno pomidorowe wspomnienie lata.

Składniki na 4 porcje:

4 duże pomidory, sparzone i obrane ze skórki
3 łyżki oliwy z oliwek pomace
4 duże ząbki czosnku
szklanka czerstwego chleba typu ciabatta
2 szklanki wrzącej, przegotowanej wody
garść świeżej bazylii
oliwa extra vergine do podania
sól i pieprz do smaku

Czosnek obieram, drobno kroję i wrzucam na rozgrzaną oliwę (najlepiej użyć rondla z grubym dnem). Powinien lekko się zezłocić.
Obrane ze skóry pomidory drobno kroję i dodaję do czosnku (uwaga, może pryskać!). Całość doprowadzam do wrzenia i gotuję, aż zgęstnieje. Połamane kawałki pieczywa wrzucam do rondla, doprawiam bazylią, solą i pieprzem i zalewam dwoma szklankami wrzątku. Całość jeszcze chwilę gotuję (dosłownie kilka minut). Polewam oliwą extra vergine i posypuję listkami świeżej bazylii.