Ciasto na pizzę + coś do środka. U mnie wersja z mozzarellą, salami, kaparami i cebulą. Próbować można naprawdę wiele wariantów. I najeść się do syta!
Na 2 duże calzone:
Ciasto:
15 g świeżych drożdży
150 ml ciepłej wody
250 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżka oliwy z oliwek
+
1 kulka mozzarelli
10 plasterków salami
garść kaparów
1 czerwona cebula, zeszklona na odrobinie oliwy
Drożdże rozpuszczam w łyżce ciepłej wody, odstawiam na 10 minut.
Wszystkie składniki ciasta łączę, dodaję rozpuszczone drożdże. Dobrze ugniatam. Odstawiam na godzinę do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.
Po godzinie ciasto rozdzielam na 2 części, rozwałkowuję na placki wielkości średniej pizzy. Na połowę ciasta kładę pół pokrojonej w plastry mozzarelli, 5 plastrów salami, kilka kaparów i połowę lekko podsmażonej cebuli. Farsz przykrywam drugą połową ciasta, dobrze zlepiając jego brzegi (calzone powinno mieć kształt dużego pieroga). Wierzch smaruję odrobiną oliwy. Wstawiam do nagrzanego piekarnika na 25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz