Śniadanie miało być inne. Tofu zostało zdobyte wieczorem a nie, jak miałam w planie, rankiem. Ale co się odwlecze... Zrobiłam za to pyszny omlet. Prawda Gosiu? :)
Składniki dla 2 osób:
Omlet:
4 jajka organiczne (2 jajka na 1 omlet)
100 g sera cheddar
łyżka oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
odrobina soli morskiej
Salsa:
1 duży pomidor
1/2 średniej czerwonej cebuli
sok z 1/2 limonki
kilka ziaren kolendry
1 łyżeczka suszonej natki pietruszki
odrobina soli morskiej do smaku
Cebulowy chutney:
2 średnie czerwone cebule
1 łyżka brązowego cukru
3 łyżki czerwonego, wytrawnego wina
1 łyżka octu balsamicznego
50 g masła
Najpierw przygotowuję chutney (moje było zrobione kilka dni wcześniej).
Cebulę obieram i kroję w drobną kostkę. Wrzucam na patelnię razem z masłem. Gdy cebula odrobinę się zeszkli dodaję cukier. Duszę pod przykryciem około 10 minut. Po tym czasie dodaję wino i duszę kolejne kilka minut. Na koniec dodaję ocet balsamiczny, wszystko razem miksuję blenderem (niezbyt dokładnie, tak aby zostało trochę większych kawałków cebuli). Jeszcze gorące chutney można przełożyć do słoika i szczelnie zakręcić. Po ostygnięciu można przechowywać w lodówce, nawet do kilku tygodni.
Pomidor i cebulę drobno kroję, mieszam razem z solą, kolendrą i pietruszką, skraplam sokiem z limonki. Całość miksuję blenderem na gładką salsę.
Cheddar trę na tarce z dużymi oczkami.
Jajka roztrzepuję i lekko solę. Na rozgrzaną oliwę wlewam jajka i rozprowadzam po całej patelni, czekam aż lekko się zetną. Połowę omletu posypuję cheddarem i cebulowym chutney, przykrywam drugą połową. Smażę, aż omlet się przyrumieni i zetnie w środku. Podaję z pomidorową salsą.
Fantastyczne śniadanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz