Lub z mozzarellą, do wyboru. W obu wersjach smakuje świetnie. Dość kwaśny i gęsty krem, to balsam dla duszy, w te coraz krótsze dni. W wersji z kaszą quinoa nabiera lekko orzechowego posmaku. Z mozzarellą bardziej mlecznego. Świetnie rozgrzewa!
Składniki na gar zupy (około 1,5 litra)
1 kg słodkich pomidorów (ja użyłam Conchita - odmiany pomidorów czereśniowych)
700 ml passaty pomidorowej
1 l bulionu warzywnego
1/2 dużej, czerwonej cebuli
garść świeżego tymianku
oliwa z oliwek do smażenia (może być typu pomace)
łyżka serka kremowego (typu Philadelphia , 1 łyżka na 1 porcję)
sól do smaku
+
1/2 szklanki kaszy quinoa
lub
1 kulka mozzarelli
(podane porcje kaszy i mozzarelli są dla 2 osób)
Pomidory należy sparzyć, obrać ze skórki i drobno pokroić.
Cebulę obrać, drobno pokroić i zeszklić na oliwie. Do zeszkolnej cebuli dodać pomidory i razem dusić, aż nabiorą konsystencji sosu (można dolać pół szklanki wody, jeśli pomidory nie są zbyt soczyste). Całość zmiksować blenderem na gładki sos.
Bulion doprowadzić do wrzenia, wlać cebulowo - pomidorowy sos. Gotować 10 minut. Dodać pomidorową passatę, gotować razem na wolnym ogniu, aż część wody wyparuje a zupa nabierze konsystencji kremu (około 30 minut). Podawać z serkiem, tymiankiem i kaszą lub mozzarellą.
Nigdy nie próbowałam komosy ryżowej (to to samo o ile dobrze się oreintuję). Chętnie bym spróbowała, ale nie ma jej w sklepach w moim mieście- musiałabym ściągnąć ją ze sklepu internetowego, a to trochę kosztuje :(
OdpowiedzUsuńTak, to to samo, ale quinoa brzmi bardziej światowo :) :) Spróbuj może poszukac w sklepach ze zdrową żywnością.Moje miasto też nie jest zbyt duże a udało mi się kupic bez problemu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń