Świąteczne słodkości to nie tylko pierniki i makowiec. Trufle są delikatne, mleczne i bardzo łatwe w przygotowaniu. Z życzeniami pysznych, pełnych miłości świąt!
Na 20 trufli:
1 opakowanie mascarpone (250 g)
14 ciasteczek Oreo
pół tabliczki białej czekolady
pół tabliczki mlecznej czekolady
Ciasteczka Oreo pognieść na bardzo drobne kawałki (ja do tego użyłam blendera). Dodać mascarpone, dokładnie wymieszać. Masę odstawić do lodówki na godzinę.
Po tym czasie uformować z masy kulki wielkości kasztana. Uformowane kulki odstawić, najlepiej na całą noc.
Białą czekoladę pokruszyć, wrzucić do żaroodpornej miski i postawić na garnku z gotującą się wodą (miska nie może dotykać wody!). Rozpuścić czekoladę, cały czas mieszając. Odstawić do ostygnięcia.
To samo powtórzyć z czekoladą mleczną.
Wychłodzone kulki truflowe obtoczyć w ostygniętej czekoladzie (czekolada nie może być gorąca nie powinna jednak całkiem ostygnąć, gdyż na powrót nam zastygnie).
Posypać okruszkami Oreo.
Trzymać w lodówce nawet do Sylwestra (czyli tydzień), jeśli wytrzymacie:)
Fajny i prosty pomysł na trufle;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują te trufelki.
OdpowiedzUsuńSamych cudowności! :)
o pyszności małe.
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić coś takiego! Wyglądają bardzo fajnie, na pewno są pyszne:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) U mnie w tym roku brak makowca i piernika, za to pojawił się sernik :) Może w przyszłym roku skuszę się i na takie trufelki?
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
www.amatorskiegotowanie.blogspot.com
słodkich Świąt o zapachu czekolady..♥
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo dziękuję za życzenia!
OdpowiedzUsuńJozia! gdzie sie podziewasz inspiracjo moja?:) Zaginelas w czelusciach 2011?:) Monika
OdpowiedzUsuńJestem, jestem!! :D
OdpowiedzUsuń