Chana dal - wersja 2.0

Inna wersja indyjskiego dania z ciecierzycą w roli głównej. Tym razem użyłam mleka kokosowego ale co najważniejsze, przyprawy które wykorzystałam zmieliłam zaraz przed ich wrzuceniem na patelnię. I to dało ooooogromną różnicę.
Chana dal przepięknie pachnie i jeszcze lepiej smakuje, składniki są łatwo dostępne a przygotowanie naprawdę nie wymaga dużych umiejętności. Polecam gorąco!

Na 4 duże porcje:
1 1/2 szklanki ciecierzycy (przed namoczeniem)
Imbir (ok 5 cm)
1 średnia czerwona cebula
3 ząbki czosnku
200 ml mleka kokosowego
400 ml passaty pomidorowej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka kuminu (całego)
1 łyżeczka ziaren białej gorczycy (całe)
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżki klarowanego masła
świeżo mielona sól morska
garść świeżej kolendry (według upodobania)

Ciecierzycę namoczyć przez noc. Dobrze wypłukać, odsączyć, zalać zimną wodą i gotować do miękkości.
Imbir obrać i zetrzeć na tarce.
Cebulę obrać i pokroić w dosyć drobną kostkę.
Czosnek obrać i bardzo drobno pokroić.
Kumin i gorczycę zmielić w młynku do kawy bądź bardzo dokładnie utłuc w moździerzu.

W dużym rondlu rozgrzać klarowane masło, wrzucić cebulę i smażyć aż się zeszkli.
Dodać czosnek, imbir i wszystkie przyprawy i smażyć około 5 - 7 minut na wolnym ogniu.
Dodać passatę, mleko kokosowe i ciecierzycę. Dusić ok 15 minut, aż część płynu odparuje.
Doprawić świeżo mieloną solą morską i świeżą kolendrą.
Świetnie smakuje z ryżem basmati.
Smacznego!