Bardzo kasztanowe muffiny w wersji dietetycznej. Bez cukru i bez masła, choć słodkie i pulchne.
Składniki może nie są wyjątkowo łatwo dostępne, ale zarówno z mąką jak i z kremem kasztanowym można się spotkać w dobrych delikatesach.
Pyszne i zdrowe i niebanalne w smaku. I bardzo łatwe w przygotowaniu.
Składniki na 10 babeczek:
1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 szklanki mąki kasztanowej
1 jajko
1 szklanka mleka
1/2 słoika (180 g) kremu kasztanowego
4 łyżki syropu z agawy
70 ml oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Piekarnik nagrzać do temperatury 220 stopni.
Wszystkie składniki dodać razem, delikatnie ale dokładnie wymieszać, by dobrze się połączyły.
Do foremek wyłożonych papilotkami nakładać masę do 3/4 wysokości.
Piec 20 minut.
Świetnie smakują z zieloną herbatą albo ciepłym kakao (wersja mnej light :))
Wyglądają bardzo apetycznie. Gdzie dostałaś mąkę kasztanową?)
OdpowiedzUsuńciekawe jak smakują :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie z pięknymi muffinami!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam:)
OdpowiedzUsuńDarkANGELika - mąka wróciła ze mną z Włoch. Można ją jednak znaleźć w dobrych delikatesach albo online. Pozdrawiam! :)
Swietne! Jesli uda mi sie dorwac make kasztanowa (a pewnie sie uda), to sie skusze i zrobie, bo wygladaja oblednie, a pomyslow na "lajtowe" slodkosci nigdy dosc.
OdpowiedzUsuńUda się na pewno, jeśli nie w sklepie stacjonrnym to na pewno online:)
Usuńczy można zastąpić czymś innym krem kasztanowy albo go pominąć?
OdpowiedzUsuńPominąć nie można, bo będą wtedy zbyt suche. Myślę, że Nutella może być w zastępstwie, no ale wtedy to już nie będzie wersja "light" :) Pozdrawiam!
Usuń